Miłość od pierwszego kęsa...
W tym makaronie totalnie się zakochałam! Najpierw była to miłość od pierwszego spojrzenia, jak je zobaczyłam w sklepie...po ugotowaniu i pierwszej próbie...poezja...do tego włoskie '3 x P' czyli panna, piselli, prosciutto...przepis już wkrótce na blogu!
Ja też bym się zakochała:) Śliczne sakieweczki:)
OdpowiedzUsuń